2016/05/14

Oswoić Alpy

Niby Wenecja nad Gardą

Wszystkie miasta kanałów na myśl przywodzą mi Wenecję. Ciężko jednak o inne skojarzenia przyglądając się starym, solidnie osadzonym na brzegu kamienicom, asymetrycznym, bajecznie kolorowym i różnym od siebie, które wydawać by się mogło, że mrugają do nas jak w zakłopotaniu, trzaskając ciężkimi okiennicami szarpanymi przez wiatr zupełnie jak powiekami. 

Czar Peschiery


Wzdłuż kanału, pedałując na wodnym rowerze z płozami, sunie mężczyzna o siwych, sięgających ramion, kręconych włosach. Jego pojazd wzburza spokojną taflę uśpioną w kanale, wprowadzając ją na chwilę w szybkie wirowanie. Miejscowe kanały przypominają wodne promenady, długie, szerokie ulice. Stanowią jednocześnie parkingi wodne dla łódek i motorówek, kąpieliska dla wodnego ptactwa i szosę dla wodnych rowerzystów.  Na wietrze trzepocą kolejno flagi Włoch, Francji, Niemiec i Chorwacji. Zacumowane jeszcze przy brzegu statki, już grzeją silniki w oczekiwaniu na komplet turystów chętnych na podziwiane górskich szczytów i znikających w oddali miejscowości  z perspektywy tafli jeziora.

Jeden z kanałów Peschiery i rowerowy relaks


Wodna panorama


Okolice Jeziora Garda słyną z wietrznej aury ciągnącej znad gór. W niewielkim porcie szum chłodnego wiatru przeplata się z wołaniem mew i kaczek przyczajonych na brzegu i ze skoczną muzyką docierającą do nas z pobliskiego sklepu z pamiątkami, przygotowanemu już na letnią stagione alta (szczyt sezonu). Turystyczne serce Alp bije jednak w równym rytmie przez cały rok. Wysokie drzewa piniowe pochylają się, jakby zmęczone ku tafli jeziora, wyznaczając tym samym malowniczą ścieżkę nad jego brzegiem. Tam, gdzie się kończą, rozpoczyna się kamienista plaża, na której, w miejscu, gdzie spotyka się ona z wodą,  łabędzie oddają się toalecie piór. Obok, grupa dzieci, których rodzice popijają kawę w pobliskim barze, za nic mając sobie chłodne jeszcze powietrze, decyduje się na kąpiel. 

Ze względu na obfitość zieleni, parków i obsadzonych kwiatami alei, miasto sprzyja relaksującym spacerom, podczas których towarzyszą nam ciągle czuwające nad jeziorem ośnieżone alpejskie szczyty i miejscowa fauna. Przycupnięte na brzegu kaczki, kwaczą do siebie porozumiewawczo spoglądając na nas, aby zaraz powrócić do synchronicznego zanurzania głów w wodzie.

Oswajanie Alp


Peschiera del Garda to alpejski przedsionek. Szczyty Alp jeszcze nieśmiało wyglądają zza odległych, przeciwległych brzegów jeziora, choć już są wystarczająco bliskie, aby zapierać dech w piersiach. Mój stosunek do gór, zwłaszcza włoskich, jest dość niejasny, bo tak naprawdę nie mieliśmy jeszcze nigdy okazji dobrze się poznać. Góry, w szczególności te wysokie, mają w sobie tajemniczą siłę, która, dopóki się z nimi nie zetknę, wydaje się odpychać. Gdy jednak tylko dostrzegę rosnące na horyzoncie ostre szczyty, zdaję sobie sprawę z ogromnego ich przyciągania i niezmiernie cieszy mnie, że to właśnie w ich kierunku podążam. Do tego, aby zmierzyć się z alpejskimi szlakami (tymi łagodnymi oczywiście; wysokogórskie wspinaczki pozostawię pasjonatom, którzy mieli szczęście urodzić się bez lęku wysokości) dojrzewam i uznaję wizyty nad jeziorem Garda czułym "oswajaniem się" (zupełnie podobnym do tego między lisem i Małym Księciem) z wyższością alpejskiej natury, aby  z czasem dać sobie i włoskim górom szansę na odnalezienie (bądź nie) magicznego porozumienia.

Piniowa aleja

Przedsionek Alp
Drzewa piniowe i port w Peschierze



Informacje praktyczne i ciekawostki: 

- Peschiera del Garda to miejscowość w regionie Wenecja Euganejska, położona na południowym krańcu Jeziora Garda. Miasto jest niewielkie, ale idealne na długi weekend w "przedsionku" włoskich Alp. 

- W języku włoskim "peschiera" oznacza "staw rybny, rybnik", co doskonale oddaje charakter nadjeziornego miasta, w którym kwitnie rybołóstwo. Warto więc podczas wizyty zwiedzić mieszczące się w budynku Caserma d’Artiglieria di Porta Verona Muzeum Rybołóstwa

- Z Peschiera del Garda w zaledwie 15 minut (25 km) dojedziemy pociągiem regionalnym do romantycznej Werony, dlatego warto już będąc tam znaleźć nieco więcej czasu, aby odwiedzić miasto Romea i Julii. 

- W mieście znajdują się liczne fortyfikacje, tak jak na przykład pochodzące z wieku XVI bramy miejskie Porta Brescia i Porta Verona, a także fortyfikacje austriackie z XIX wieku (Forte Ardietti - całkowicie odrestaurowana przez wolontariuszy).

-  Miłośnicy architektury sakralnej powinni z pewnością odwiedzić kościół patrona miejscowości - Błogosławionego Andrzeja z Peschiery (Beato Andrea da Peschiera), w którym mieszczą się także jego relikwie. Świątynia została wybudowana stosunkowo niedawno bo w 1988 roku. 

- Przydatne linki zewnętrzne: 

http://www.tourismpeschiera.it/en/schede-en/ – znajdziecie tutaj wszystkie przedatne informacje na temat zwiedzania, noclegów i atrakcji.

www.camping-bellaitalia.it – strona kampingu Bella Italia w Peschiera del Garda.



6 komentarzy:

  1. Kocham góry!!! Jak dotąd niestety nigdy nie mieszkałam w ich pobliżu (no, może poza krótkimi miesiącami w Słowenii), ale każda wycieczka na południe Polski ładowała mnie zawsze tak pozytywnie... A w tym alpejskim zakątku jest i woda, i szczyty górskie, więc podwójne delicje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Miałam ( i ciągle mam!) to samo przy każdej wycieczce na południowe krańce Polski :) A Włochom udało się podwójnie: zawsze mają blisko czy to do gór czy do morza (i jezior!). Pozdrawiam :))

      Usuń
  2. Znajomi jeżdżą tam ( nad jezioro Garda) regularnie do kogoś z rodziny i ostatnio bardzo chwalili wyjazd na majowy weekend.Cóż, to jeszcze przede mną, ale tekstem jak zawsze potrafisz umiejętnie zachęcić, pozdrawiam, Karolino:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zachęciłam :) i że Twoi znajomi byli zadowoleni z pobytu (a któż by nie był! Garda rozpieszcza i wodą i górami :)) Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  3. Uwielbiam okolice Jeziora Garda, nawet wspomniałam o nich w mojej powieści, choć za mało je znam, by móc umieścić tam więcej akcji, tylko raz byłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O wspaniale, w takim razie historia przedstawiona jest w przepięknym miejscu :)

      Usuń